niedziela, 17 kwietnia 2016

Kierunek Randka...



 Nie macie pomysłu na randkę? Nie przejmujcie się!!! Nadchodzi ratunek!!! Specjalnie dla Was w praktyce przetestuję z mężem pomysły na chwile we dwoje...








 

Jesteśmy razem ponad 10 lat po ślubie 7 lat. I od tego czasu częściej lub rzadziej chodzimy na randki. Nie zmieniły tego obrączki, narodziny syna, wspólne zamieszkanie i szmat czasu spędzony w swoim towarzystwie... To są nasze chwile, które dodają nam energii na co dzień, podsycają płomień miłości, gwarantują wspomnienia....





 

O związek trzeba dbać... Nie tylko na początku, gdy każda ze stron pragnie pokazać się z najlepszej strony... Czasem potrzeba zdrowego egoizmu, by wyjść tylko we dwoje... Zostawić dzieci u babci, pójść do kina, pojechać za miasto... Celebrować każdą sekundę spędzoną w swoim towarzystwie. Przypomnieć sobie beztroskę, szaleństwo i zwyczajną radość bez obowiązków.





 

Znam Pary, które zaraz po ślubie przestały razem wychodzić, a nawet takie co po kilku miesiącach bycia razem odpuściły ten zwyczaj. Na szczęście ja myślę inaczej. Mam nadzieję, że zainspiruję pary z dużym stażem do chodzenia na randki, a tym co dopiero zaczynają randkować wskażę pomysłowe kierunki randkowania. Zapraszam do śledzenia zakładki „Randki” w której systematycznie będę zamieszczała relacje z moich wypadów z mężem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz