wtorek, 2 sierpnia 2016

Przestań żyć przeszłością...

 Fajnie jest od czasu do czasu powspominać stare dobre czasy...

Figurę przed ciążą, twarz nieoznaczoną efektem starzenia...
Super pracę, więcej zer na koncie... Przygody z przyjaciółmi, randkę z przystojnym facetem... Gorzej kiedy wspomnienia wypielą z Ciebie radość życia... Zniekształcą obraz postrzegania świata... Zatrują teraźniejszość skazując cię na emocjonalną wegetację. Ani się nie obejrzysz jak prawdziwe "Tu i Teraz" przeleci Ci przez palce!!!
Niebezpieczna podróż w czasie

 Ręka w górę kto chodź raz nie porównywał dawnych czasów z obecnymi i później z tego powodu zatęsknił do przeszłości... Przyznam się, że dawniej zdarzało mi się to często... I więcej wspominałam, tym bardziej stawałam się nieszczęśliwa... I tak non stop... Bo jak tu nie tęsknić do czasów pani szefowej, czterech biur kredytowych, nowego samochodu, kończenia budowy domu, zakupu działki na wsi... Zwłaszcza gdy w rzeczywistości brakowało kasy na ogrodzenie, wypad rodzinny, dobre kosmetyki... Nadeszła era obracania każdej wydanej złotówki dwa razy... Co jeszcze mocniej utwierdzało mnie w przekonaniu, że kiedyś żyło mi się lepiej!!! Byłam jak Ashley Wilkes z „Przeminęło z Wiatrem „ ...zagubiona w dawnym świecie, niezdolna do przeżywania nowego. Przez to coraz mocniej samotna...
 Doceń to co masz
 
Mam to małe szczęście, że wyszłam za dobrego człowieka, który w odpowiednim momencie wpłynął na mój tok myślenia. Gdy po raz kolejny z westchnieniem wspominałam przeszłość, on powiedział, żebym dała spokój i doceniła to co mam, bo inni mają gorzej... Powtarzał te słowa na tyle często, że stały się dla mnie jak mantra, która daje ukojenie... Zrozumiałam, iż nie mogę tak żyć, bo niszczę siebie od środka... Doceniłam to że mam rodzinę, kocham i jestem kochana, jestem zdrowa, mam dach nad głową i co do garnka włożyć, a w lodówce coś więcej niż światło!!! Mam pracę, która może nie zrobi ze mnie miliarderki, ale za to stała się moją pasją i wreszcie mogę robić to co naprawdę kocham...
Odpowiednio wykorzystaj wspomnienia...

Dobrze wykorzystane wspomnienia mogą stać się Twoją siłą do działania... Potrafią motywować i być drogą do sukcesu...
Mnie pomogły schudnąć (Stare fotografie porównywałam z nowymi). Na chwilę ożywią zmarłych za którymi tęsknisz, rozweselą smutny dzień... Ważne, aby gościły u Ciebie przelotnie i wracały tam gdzie ich miejsce.
 Zapamiętaj!!!

Niech przeszłość nie przysłoni Ci teraźniejszości...
Nie zatruje drogi ku przyszłości...

2 komentarze:

  1. Niestety bardzo często wraca się do przeszłości, zamiast cieszyć się teraźniejszością i przyszloscia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się i najgorsze jest,że wpada się w pułapkę dawnego życia.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń