Klamka zapadła! Nareszcie Ci się udało,
teraz już możesz odsapnąć... Jest Twoja na Wieki Wieków Amen...
Obrączka na palcu, przysięga złożona, skonsumowane małżeństwo. Wprawdzie nie było „próby prześcieradła” i całe szczęście... Pewnie i tak nie przeszlibyście jej pomyślnie, bo owe ciastko dawno zostało nadgryzione i to przynajmniej przez Ciebie... A lepiej dmuchać na zimne i mieć stuprocentową pewność, że nikt nie podważy twojego wyłącznego prawa użytkowania... Przynajmniej tak myślisz Ty ale, czy Ona myśli podobnie?
„Straci Mnie i nawet o tym nie wie”.
1. Pewniak
Jesteś tak pewny swego, że przestajesz dbać o wasze relacje. Randki, kwiaty, miłe słowa były zarezerwowane wyłącznie dla narzeczonej, żona już tego nie potrzebuje... No bo i po co? Jak ma Ciebie na wyciągniecie ręki? Przecież nie może narzekać Potulnie wracasz z pracy prosto do domu... Z wilczym apetytem pałaszujesz podstawiony pod nos obiadek, grzecznie układasz zmęczone ciało na kanapie w salonie, jedynie czasami prosisz o podanie pilota lub zimne piwko z lodówki... Tylko tyle... W zamian za to. Nie przeszkadzasz, jesteś cichutki jak mysz pod miotłą. Może, nie zrobisz prania, nie ugotujesz obiadu, nie umyjesz okien, nie przypilnujesz dzieci. I co z tego? Jak wiesz, że Ona i tak zostanie z Tobą na zawsze... Przysięgała...
2. Kłamstwa
Sądzisz, że żona łyknie wszystko... Uraczysz ją super opowiastką, a Ona wpatrzona w Ciebie jak w obrazek uwierzy... Jak przepijesz wypłatę i powiesz, że zostałeś okradziony... Jak nie wrócisz na noc do domu - że straciłeś na ulicy przytomność i uratowała cię obca kobieta i przygarnęła cię do siebie, ale Ty oczywiście z nią nie spałeś... Uwierzy, jak złapie Cię w waszym łóżku na zdradzie, że Ty przecież nie chciałeś ją zdradzić - To ta kobieta, upiła Cię i zmusiła do wszystkiego... Naprawdę myślisz, że kobieta może być aż tak głupia?
3. Numer dwa
Myślisz, że wychodząc za Ciebie, żona wygrała los na loterii... Uratowałeś Ją przed staropanieństwem... Brawo... Zostałeś Bohaterem... Jak na Bohatera przystało gotów jesteś zwojować pozostały świat... A Ona niech sobie spokojnie czeka... Tak jakoś wyszło, że zmieniłeś plany... Mieliście wspólnie spędzić weekend, sam planowałeś to od tygodnia... ale kolejny raz z rzędu kolega potrzebował Twojej pomocy... Zarezerwowała bilety do kina, ale kumpel umówił się z Tobą na piwo... Przez pół roku prosiła o powieszenie obrazu, naprawienie kranu, nie potrafiłeś znaleźć czasu... Tyle innych rzeczy było do zrobienia... Kumple, kuzyn, brat, teściowa, praca, nowe gry na kompie... Przecież się nie rozdwoisz... Żona zrozumie... Czy aby na pewno? Żona dla męża nie chce być numerem dwa... W pewnym momencie każda żona pomyśli, że nie chce być z kimś dla kogo nie jest najważniejsza... Przestanie wierzyć w twoje słowa, bo zrozumie, że dla niej są już jak czek bez pokrycia... Nie będzie chciała niepewnej przyszłości z człowiekiem na którego nie może liczyć...
Możesz wierzyć w to, że po ślubie Ona jest już Twoja... Nie musisz o nią zabiegać, szanować, liczyć się z jej zdaniem. Nawet dla pewności możesz zrobić jej gromadkę dzieciaków, zamknąć w domu na cztery spusty, zabrać kartę do bankomatu, zabronić facebook'a. Za to Ona, może obudzić się pewnego dnia i dojść do wniosku, że ma już serdecznie dosyć Ciebie i całej tej szopki... Spakuje walizki lub wykopie Cię za drzwi... Tracisz Ją i nawet o tym nie wiesz... Znajdzie się ktoś, kto doceni jej wartość...
Obudź się... Jeszcze masz czas wszystko naprawić... Możesz wrócić do gry i na nowo podbić serce swojej żony!!!
Ale ty jesteś walnięta....co ty możesz wiedzieć o Miłości...NOCNE BAJANIE O MIŁOŚCI Nastaje noc, miłość budzi się Rozjaśnia piękno swoje Zrozumiesz ją gdy zakochasz się Lecz nie wiesz co to znaczy Uczucie te pragnieniem jest W ich dwojgu ono drzemie Kochają się..................... Nie wiedzą gdzie ono ich zaprowadzi Lecz w oczy swoje wpatrzeni są Uczuciem je napełniają Senną miłością splątują się Marzenia serc swych otwierają... A nocny sen niech wiecznie trwa Niech dzień serc tych nie rozdziela! Bo miłość sobie wyznać chcą Już o następnej nocce śnią Lecz kończy się noc, nastaje dzień Z pięknego snu już budzę się... I czekać będę cały dzień Bo chciałbym zajrzeć w następny sen... ALLDI.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
UsuńA skąd ja cie znam?
OdpowiedzUsuńBardzo czesto po slubie tak niestety jest. To opis rzeczywistosci w wielu małżenstwach.
OdpowiedzUsuńŻałosne wywody.
OdpowiedzUsuń...Czy mężczyzna, to jest jakaś "istota niższego rzędu"???
To on ma się niby "bardziej" starać (czy to przed ślubem, czy po ślubie)???
To jemu ma niby "bardziej" zależeć, niż facetce???
...Ludzie kochani...
A facetka jeszcze nawet nie raczy mu powiedzieć, że chce odejść, tylko jakieś swoje żałosne "sygnały" puszczać będzie. ...A niechże IDZIE sobie ona - droga WOLNA :). ...To mężczyzna ma niby "bardziej" żałować??
OdpowiedzUsuńLudzie kochani... jak mężczyzn się szmaci i poniewiera, i deprecjonuje CORAZ bardziej, jeśli chodzi o relacje damsko-męskie...