Czy jesteś zadowolony z tego, że jesteś
Singlem? Nie musisz nikomu się tłumaczyć, gdzie wychodzisz i z kim,
nikt nie
zabiera ci w nocy kołdry, nie marudzi, że nie opuściłeś deski klozetowej. Masz
całą szafę dla siebie, a nie tak jak żonaci koledzy jedną małą półeczkę, bo
resztę zagarnęła żona. Możesz cierpieć na zaniki pamięci, bo dziewczyna nie
będzie robiła Ci wyrzutów, bo zapomniałeś o waszej rocznicy, jej urodzinach czy
imieninach mamusi. Jesteś odważnym szczęściarzem, wolnym jak ptak, a nie jak twoi
kumple z gps'em na palcu. Z pewnością faceci w związkach Ci zazdroszczą. Widzisz,
jak patrzą z podziwem na ciebie. Pewnie klepią cię po plecach. Przeglądają twoje
zdjęcia na instagramie z kolejnych podróży, imprez, tęsknie patrzą na twój sportowy wóz, bo mają
rodzinnego vana, którego i tak częściej
użytkuje żona, a oni korzystają z komunikacji miejskiej. Jak się wtedy czujesz? Wyjątkowy? Lepszy? Szczęśliwy?
Właściwie powinnam ci pogratulować! Żyjesz
jak chcesz i robisz co chcesz. Nie
zrobię tego, bo wiem, jak jest naprawdę.
Chętnie zamienibyś swój sportowy samochód na rozklekotanego vana, a
samotne wakacje w ciepłych krajach na rodzinne w Zakopanym. Posłuchał marudzenia żony, podzielił się kołdrą,
oddał miejsce w szafie i kupił kwiaty na przeprosiny, gdybyś zapomniał o
waszej rocznicy. Chciałbyś zadzwonić i powiedzieć, aby nie czekała z obiadem,
bo narada się przedłużyła, albo ledwo żywy opowiedziałbyś córeczce bajkę na
dobranoc. Takiego życia
pragniesz... Oczywiście nikomu o tym nie powiesz. Dla Świata jesteś
szczęśliwym Singlem, a prawda jest twoją tajemnicą.
A jak długo jeszcze będziesz udawał?
Cierpiał w samotności, rozładowywał frustracje na siłowni lub złość na pracownikach? Kiedy zaczniesz żyć?
Kiedy przyznasz się przed sobą, że najwyższy czas coś zmienić? Wyjść ze strefy
komfortu?
Jestem Swatką i wiem jakie myśli krążą Ci po
głowie? Wiesz, ile razy słyszałam:
- A gdzie ja mam poznać kobietę?
- Nie mam czasu na poszukiwanie miłości...
- Nie
potrafię rozmawiać na randce, jestem nieśmiały?
- Kobiety lecą tylko na moją kasę?
- Jestem do niczego, wszystkie kobiety mnie porzuciły...
- Mam
lustro...
- One
tylko zdradzają...
- Mam
swoje wymagania...
Pamiętaj, nie wszystkie kobiety są wyrachowane, zdradzają. Nie jesteś jedyny, który nie ma pojęcia o randkowaniu, masz niską samoocenę i wymagania. Często problemy są tylko w naszych głowach, inne warto przepracować z psychologiem lub Swatką. Miłość można znaleźć w biurze matrymonialnym, portalu randkowy, kursie tańca, pracy, wieczorku zapoznawczym. Zawalcz o swoje szczęście, a zobaczysz, że życie we dwoje ma o wiele lepszy smak niż życie Singla.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz