sobota, 12 listopada 2016

Facet to Świnia?

Znam kobiety, które uważają,
że każdy Facet to Świnia... Unikają kontaktów damsko-męskich, zakładają pas cnoty, zamykają serce na klucz... Zapewniam, że owe damy, nie mają ciągotek do innych dam, nie przebywają na oddziale psychiatrycznym, ani w dziczy... A więc dlaczego?
        Czy Facet to Świnia?
  Chciałabym powiedzieć, że to nieprawda... Durne wymysły słodkich idiotek, złośliwych jędz i niechcianych starych panien… Nie mogę, bo spotkałam parę świń.
 

      Po czym poznać, że Facet to Świnia?
 

      Macanko
 Kilka lat temu odnowiłam kontakty ze starą koleżanką. Razem z mężem zostaliśmy zaproszeni na ognisko i tak poznałam jej męża. Po szybkiej kawie całe towarzystwo wyruszyło na łąkę. Zostałam tylko Ja (bo poszłam jeszcze do toalety) i partner koleżanki. Pamiętam, że ubierałam buty, a on klepnął mnie w tyłek. Zaskoczona odwróciłam się do niego, a on próbował chwycić mnie za biust. Powiedziałam, żeby się odczepił, bo sobie tego nie życzę i zaraz o wszystkim powiem mężowi i jego żonie. Nie zrobiłam tego. Andrzejowi powiedziałam dopiero w domu, koleżance nigdy. Za to pogadałam z innymi babkami i jak się okazało to norma. Podobno on do każdej się dobiera i to czasami, przy mojej koleżance... 

      Fałszywiec 
 Dawniej jak zajmowałam się finansami, jeździłam często na konferencje i wyjazdy integracyjnej. Na jednej z nich poznałam Janka (imię zmieniłam). Uczepił się mnie jak rzep psiego ogona... Poszłam na basen on też, do sauny on też, a jak ktoś wszedł inny do sauny to prosił, aby wyszedł, bo nam przeszkadza. Sama wyszłam, a na odchodne powiedziałam, że ma zluzować, bo ja mam męża i go nie chcę. Liczyłam, że odpuści. A on jeszcze zdwoił wysiłki... Na konferencji usiadł obok, na obiedzie naprzeciwko i pożerał mnie takim wzrokiem jakbym co najmniej była pieczenią na jego talerzu. W drodze na wieczorną imprezę razem z koleżanką z pokoju spotkałyśmy go w hotelowym holu... Rozmawiał z żoną, zapewniał jak bardzo ją kocha, jak tęskni. Omal nie zwymiotowałam. I to ten sam facet, który jakbym tylko powiedziała tak to najchętniej przeleciałby mnie jeszcze przed kolacją...
      Wyśmiewacz
 Jednego takiego typka poznałam na imprezie u znajomych. Siedzieliśmy wszyscy przy stole, prawie każda kobieta wystrojona na maksa oprócz jego żony Moniki. Po wypiciu czegoś mocniejszego zaczął upokarzać ją na naszych oczach. Wyśmiewał, że jest do niczego, że nawet się ubrać i umalować nie potrafi, że jest kurą domową, która gotuje same pomyje. Na zakończenie kazał jej spojrzeć na mnie i inne kobiety i się od nas uczyć. Strasznie było mi jej żali. Siedziała cała czerwona, łzy miała w oczach... Wkurzyłam się i wygarnęłam mu, że jest cholernym dupkiem... Powinien szanować matkę swoich dzieci. Facet poniekąd miał rację, faktycznie Monika ubierała się jak stara baba... W spodenkach przypominała małpę... Nie goliła nóg, (a miała czarne, kręcone włosy) włosów pod pachami i może w majtach miała busz? A pomimo to uważam, iż zachował się jak świnia... Mógł spokojnie o tym porozmawiać na osobności, a nie wyśmiewać w towarzystwie...
 

 O tym, że Facet to Świnia śpiewał Big Cyc... O tym, że tak faktycznie jest, przekonało się już wiele kobiet... Bo mężczyzna wcale nie musi jeść z koryta, taplać się w błocie i chrząkać cały dzień... By zalatywało od niego na kilometr i skutecznie odstraszało co mądrzejsze kobiety...

2 komentarze:

  1. Znam kobiety które są bardzo rozrywkowe i same kuszą wrecz proponują sex facetom dopiero co po znanym większość facetów zapewne skorzysta z okazji okazji ale dla mnie sex to coś więcej niż fizyczna przyjemność bliskość miłość szacunek dla mnie to się liczy w szkole większość wysmiewa każdego niektórzy z tego wyrastają inni widzom podobne sytuację w domach pracy większość ludzi boi się miłość są upokarzani klepanie kobiet w tyłek łapanie za biust to brak szacunku dla kobiet i złego wychowania nie każdy facet to świnia

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście...Wielu jest wartościowych. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń