środa, 10 kwietnia 2019

List nr.12


 
  Droga Swatko

Mam na imię Jola i mam niepełnosprawnego syna. Ma 11 lat i stwierdzony głęboki autyzm.
Mąż zostawił mnie, gdy Maciek skończył pięć lat. Odszedł do innej kobiety i tak jak powiedział na odchodnym tak uczynił. Zrobił sobie „zdrowe dziecko” a o Maćku zapomniał, jedynie płaci alimenty. Mam 40 lat i nie chcę całe życie być sama, ale jak tylko napomknę o niepełnosprawnym dziecku, to faceci znikają. Nie mam już pomysł i sił na szukanie, a jednak pragnę miłości. Co robić?

                     Kasia.

  Droga Kasiu,

Twój były mąż zachował się jak „egoistyczna świnia”, gdybym nie była Swatką, to trudno byłoby mi uwierzyć, że można postąpić w taki sposób, ale słyszałam już o takich przypadkach. Twój były i tak kiedyś dostanie za swoje, bo karma wraca, a Ty znajdziesz kogoś, kto pokocha Cię w pakiecie z synkiem. Uwierz mi, są na świecie mężczyźni o dobrym sercu, tylko trzeba takiego znaleźć. Nie będzie łatwo, ale z przyjemnością pomogę Ci go poszukać.

   Pozdrawiam

  Swatka Anna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz