piątek, 14 czerwca 2019

List nr.19



Szanowna Swatko,
Mam na imię Henryka, jestem wdową. W maju byłam pierwszy raz na weselu bez męża u bratanka.
Czułam się potwornie. Siedziałam sama przy stole, inni się bawili. Owszem, zaprosił mnie do tańca brat, jego syn i kilku kuzynów, ale czułam, że to raczej z obowiązku. Wyszłam zaraz po oczepinach, przeplakałam resztę nocy i postanowiłam sobie, że już na żadne wesele nie pójdę. Wczoraj dostałam zaproszenie od siostrzenicy, ślub we wrześniu. Nie mam ochoty przeżywać tego ponownie. Co robić?
        Henryka z Katowic

    Droga Henryko
Możesz oczywiście odmówić, ale warto wtedy wytłumaczyć siostrzenicy powody odmowy. Jeżeli jednak chciałabyś pójść, ale nie sama, to możesz poszukać partnera. Jeśli wybierześ drugą opcję, wcześniej zadaj sobie pytanie czy szukasz jedynie partnera na wesele czy rówież do życia. Jeśli tylko na wesele to  na samym początku znajomości postaw sprawę jasno, tak aby partner nie miał do ciebie żalu, jeśli liczyłby na coś więcej. Co do samych poszukiwań to jest wiele możliwości, od popytania rodziny i znajomych, po biura matrymonialne, portale randkowe. Ja oczywiście polecam Centrum Zapoznawcze Zolyty.

Pozdrawiam
Swatka Anna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz