Jak rozpoznać, że Facet Cię zdradza?

 

Nagle Twój misiaczek zachowuje się jak lew?
Zmienił wygląd, a może zostaje w pracy po godzinach? Instynktownie czujesz, że coś tu nie gra? Wprawdzie nie złapałaś go w łóżku z inną, nie znalazłaś dowodu zdrady... Jeszcze! Sama już nie jesteś pewna, czy to jedynie twoje paranoje, czy może on faktycznie ma kogoś na boku? Przestań się zadręczać. Podpowiem Ci jak rozpoznać zdradę. 
                           
          Zmiany 
Z dnia na dzień zmienił się nie do poznania... Nowa fryzura, nowe ciuchy, nowy perfum, nowy On. Z sympatyka domowych pieleszy, zrobił się miłośnikiem aktywnego stylu życia, który zrywa się skoro świt, by jeszcze przed pracą wycisnąć z siebie siódme poty na siłowni. A zaledwie tydzień wcześniej miałaś problem wyciągnąć go do sklepu po nową koszulę, jedyną dyscypliną sportową jaką uprawiał od dziesięciu lat, była zmiana kanału palcami w pilocie od telewizora... Coś tu jednak jest na rzeczy...

          Obojętność
Mogłabyś wyjść nago na ulicę i on tego by nie zauważył. Nie pyta jak Ci minął dzień, nie dzwoni do Ciebie, nie całuje. Do łóżka przychodzi późno, czeka aż zaśniesz. A jak już dochodzi do intymności, to przyspiesza niczym Pendolino... 
          
          Czaruś
Przynosi kwiaty, przytula, w łóżku jest bardziej czuły niż dotychczas. Wyręcza Cię w pracach domowych... Prawdziwy ideał. Właściwie powinnaś skakać ze szczęścia, ale podświadomie czujesz, że coś tu jednak śmierdzi... Czyżby gryzło go sumienie? Zdradził, a teraz próbuje odkupić swoje winy? 
          
          Kręci i dziwnie się zachowuje
Raczy Cię bajeczkami o pracy po godzinach, nagłych wyjazdach służbowych? Opowiada o umierającym koledze, o którym nigdy wcześniej nie wspominał, a teraz musi wyjechać i trzymać go za rękę przez kolejne trzy dni? Zepsutym telefonie i braku zasięgu podczas wyjazdu służbowego? Nie odbiera telefonu w Twojej obecności, kasuje wszystkie sms. Z telefonu usunął wszystkie wasze zdjęcia. Czy nie za dużo tych dziwnych historii? 

          Sprawdź 
Jeżeli czujesz, że on coś ukrywa... Zamiast wyć do księżyca, męczyć biedną przyjaciółkę swoimi wątpliwościami, zacznij działać! Nie musisz od razu zatrudniać ekipy: "ZDRADY", tracić kasy na prywatnego detektywa... Sprawdź go na własną rękę! Oto kilka podpowiedzi od czego zacząć poszukiwania: 
Telefon- jak tylko będziesz miała okazję sprawdź sms'y, połączenia... Jeżeli będzie dużo połączeń pod jeden i ten sam numer (a nie jest on Twój, ani mamusi) to istnieje szansa, że jego właścicielką może być kochanka twojego faceta. 
Konto bankowe- jeżeli posiadacie wspólny rachunek bankowy, to bez problemu sprawdzisz historie wypłat... Pod lupę warto wziąć wszystkie duże wypłaty z konta, płatności kartą w hotelach i restauracjach. Dodatkowo warto spojrzeć na daty, miejsca płatności. Z tych informacji możesz łatwo podważyć alibi niewiernego partnera. Pomyśl... Powiedział, że na wyjeździe służbowym był w Warszawie, a płacił kartą za pokój w hotelu w Wiśle? Jak to możliwe? 
Ślady- zapach kobiecych perfum, szminka na koszuli, kosmyk włosów na marynarce... Kolczyk w jego samochodzie... Prezerwatywy w jego portfelu (a wy nie używacie tej metody antykoncepcji), wykorzystane dwa bilety do kina.

Słyszałam wiele gorzkich historii zdradzonych kobiet... Niezależnie od wieku, zdobytych sukcesów, urody i grubości portfela nie potrafiły zrozumieć jak to możliwe, że wcześniej niczego nie zauważyły. Żałowały straconego czasu z kłamcą, żałowały braku kontroli partnera... I co im teraz z tych zmartwień? Szkoda życia, nerwów i urody na człowieka, przez którego zawalił im się świat... Wy za to, drogie Panie możecie jeszcze wziąć sprawy w swoje ręce... Jeśli zdradza- niech poniesie konsekwencje...
Może na początek:
- powycinane dziury w kroczu we wszystkich spodniach,
- zmienione zamki w drzwiach i pozew rozwodowy?
Pomysłów jest wiele... Możecie również wybaczyć. Ja nie mogłabym już żyć z takim facetem co moczy pędzel gdzie popadnie, ale to jest tylko moje zdanie... Każda ma prawo do własnego. Za to jeśli jest czysty jak łza, to tym lepiej... Od czasu do czasu nie zaszkodzi mała kontrola... Taki mały porządek na wiosnę dla uspokojenia drobnych niepewności... 
Oj nieuczciwi Panowie, miejcie się na baczności. Panie zaczynają polowanie!